Neapol to miasto słynące z wielu zabytków, szalonych kierowców oraz wyśmienitego jedzenia. O smakołykach pisaliśmy już tutaj. Jednak bez wątpienia królową Neapolu jest pizza. Przy okazji naszego kolejnego pobytu w tym mieście postanowiliśmy sprawdzić czy faktycznie najlepsza pizza w Neapolu serwowana jest w L’Antica Pizzeria Da Michele. Po jej zjedzeniu wpadliśmy na jeszcze lepszy pomysł i postanowiliśmy sporządzić subiektywny ranking najlepszych pizzerii w mieście! Co prawda spowodowało to gwałtowny przyrost naszej wagi, ale warto było się tak poświęcić 🙂
Spis treści
Kryteria oceny
Podeszliśmy do sprawy bardzo rzetelnie i przyjęliśmy jednakowe kryteria oceny dla wszystkich pizz, które próbowaliśmy. Ocenialiśmy:
- czas oczekiwania na podanie pizzy od złożenia zamówienia
- cienkość i pulchność ciasta
- ilość i jakość składników
- cenę pizzy
- klimat panujący w pizzerii
Poniżej opiszemy nasze spostrzeżenia co do każdej z pizzy, którą jedliśmy według podanych kryteriów. Zatem do dzieła!
Napoli in Bocca – najlepsza pizza
Miejsce pierwsze
W naszej ocenie najlepsza pizza w Neapolu podawana jest w Pizzerii Napoli in Bocca, znajdującej się przy Via San Carlo 15. Lokal znajduje się w samym centrum miasta i jest stosunkowo niewielki. Siedzący na sali goście mogą cały czas obserwować w jaki sposób przygotowywana i pieczona jest ich pizza, albowiem stanowisko pizzaiolo i ogromny murowany piec znajdują się w tylnej części sali, oddzielonej od stolików szybą.
- czas oczekiwania: 4 minuty. Dokładnie tyle czasu oczekiwaliśmy na podanie dwóch pizz na nasz stolik.
- ciasto: cieniutkie, pulchne i świeże. Z wszystkich pizzerii, w których się stołowaliśmy ciasto było najcieńsze, a jednocześnie pizza nie była zbyt mokra. Średnica pizzy mierzyła dokładnie 30 cm, choć jak widać nie był to idealny okrąg. Ciasto nie było spalone, a brzegi w najszerszym miejscy miały 2-3 cm.
- składniki: świeże, aromatyczne i dobre jakościowo.Na pizzy znajdowało się sporo świeżej bazylii, która nie spaliła się pomimo pieczenia. Mozarelli nie było zbyt dużo, smakowała bardzo dobrze
- cena: 5 euro. Za zestaw pizzę (do wyboru marinara lub margherita) i napój (do wyboru mieliśmy: wodę, coca-colę, fantę lub małe piwo) zapłaciliśmy tylko 5 euro.
- klimat: w lokalu jest bardzo przyjemnie, kelnerzy są uprzejmi, odpowiadają na wszelkie pytania, upewniają się czy wszystko pasuje oraz czy pizza smakowała. Na stolik nie czekaliśmy wcale, a kelner od razu przyjął zamówienie, zadając jedno konkretne pytanie: „margherita o marinara?”
L’antica Pizzeria da Michele
Miejsce drugie
Bez wątpienia L’Antica Pizzeria da Michele, znajdująca się przy Via Cesare Sersale 1 to najbardziej znana neapolitańska pizzeria. Miejsce to powstało w 1870 roku i od tego czasu serwuje swoją słynną pizzę.
Ze względu na swoją popularność do tej pizzerii zawsze ustawiają się kolejki wygłodniałych gości, dlatego też idąc tam należy od razu nastawić się na dość długie oczekiwanie. Przy czym personel tej pizzerii bardzo restrykcyjnie podchodzi do swojego zadania i nie pozwala czekającym gościom (nawet w czasie deszczu) wejść do środka. Jeśli chcesz czekać na stolik – podejdź po swój numerek i wyjdź na dwór grzecznie czekać w kolejce. System numerków jest dość skomplikowany… właściwie zna go chyba tylko sam kelner, który te numerki wydaje..
My otrzymaliśmy numerek 48, co zrobiło na nas dość spore wrażenie, biorąc pod uwagę, że byliśmy w tym miejscu około godziny 13:30. Jednak zaraz po nas w kolejce ustawiły się kolejne dziesiątki osób, wobec czego jak doczekaliśmy się na stolik, po 54 minutach oczekiwania, pan rozdawał już numerki po 90 🙂
Czy w Da Michele jest najlepsza pizza w Neapolu?
Przejdźmy jednak do meritum i oceny pizzy, którą nam zaserwowano:
- czas oczekiwania: od złożenia zamówienia na podanie pizzy czekaliśmy dokładnie 13 minut. Napoje przyniesione zostały wcześniej.
- ciasto: pizza była dobra, jednak ciasto było trochę „gąbczaste” i na pewno grubsze niż w naszym numero uno. Zarówno brzeg, jak i spód pizzy miejscami były spalone, co było bardzo wyraźnie wyczuwalne w smaku. Pizza miała średnicę 30 cm, przy czym brzeg był dość szeroki 3-5 cm. W naszej ocenie pizza mogłaby spędzić odrobinę więcej czasu w piecu.
- składniki: składniki na pewno były świeże, jednakże sos pomidorowy był zbyt wodnisty, przez co spływał z każdego kawałka. W marghericie było sporo dobrej jakościowo mozzarelli oraz kilka listków bazylii, której smak był ledwo wyczuwalny.
- cena: 4 euro za pizzę w rozmiarze normale. Do wyboru była wyłącznie margherita lub marinara. Przy czym można było wybrać jeszcze rozmiar medio albo maxi. Do margherity można było zamówić dodatkowy ser. Napoje (woda, coca-cola, fanta lub małe piwo) kosztowały 2 euro.
- klimat: wbrew pozorom lokal jest całkiem spory, poza salą wejściową są jeszcze dwie ze stolikami dla gości. Warto wspomnieć, że atmosfera w tej pizzerii była dość nerwowa i czuć było pośpiech, bo personel chciał jak najszybciej obsłużyć jak największą liczbę gości. My podróżowaliśmy tym razem w dwie osoby i zostaliśmy usadzeni przy stoliku czteroosobowym razem z inną parą, co nie było dość komfortowe.
Z pewnością miejsce to zasługuje na swoją renomę, którą wybudowało przez te wszystkie lata. Pizza jest naprawdę dobra, choć nie najlepsza – oczywiście w naszej ocenie. Warto też wspomnieć, aby szukając tego miejsca nie pomylić się, albowiem niestety w Neapolu jest kilka restauracji o dokładnie takiej samej nazwie.
Margerita i marinara w pizzerii Di Matteo
Miejsce trzecie
Pizzeria Di Matteo, zaraz obok Da Michele, jest jednym z bardziej znanych miejsc serwujących pizzę w Neapolu. Znajduje się przy Via Dei Tribunali 94, zaledwie kilkadziesiąt metrów od kolejnej znanej pizzerii – Gino Sorbillo.
W tym miejscu także należy spodziewać się kolejki oczekujących na wejście. Po znalezieniu lokalu koniecznie trzeba podejść do okienka i wpisać się na listę oczekujących, podając swoje imię oraz liczbę osób. Do tego lokalu zawitaliśmy w niedzielę w godzinach popołudniowych – około 14:30 i czekaliśmy na stolik równe 16 minut. Dla tych, którzy nie lubią bądź nie chcą czekać jest także opcja da portare via czyli kupienie pizzy lub arancino na wynos z wystawionej w tym celu lady.
Skoncentrujmy się jednak na omówieniu rzeczy ważnych:
- czas oczekiwania: po złożeniu zamówienia pizza wjechała na nasz stolik dokładnie po 6 minutach.
- ciasto: dość cienkie, jednakże nie najcieńsze z tych, które próbowaliśmy. Przypominało to z Da Michele. Pizza miała średnicę 30 cm, przy czym brzeg zajmował około 2-3 cm. Ciasto było odrobinę spalone od spodu, jednakże nie przeszkadzało to w smaku.
- składniki: sos pomidorowy był dość słodki i wodnisty. Na marghericie z pewnością było więcej mozzarelli niż w innych pizzeriach, co utrudniało trochę przeżuwanie. Sos do marinary był za to zbyt mało czosnkowy.
- cena: 3 euro za marinarę, 4 euro za margheritę. Do tego zamówiliśmy wodę mineralną i za całość zapłaciliśmy 9,77 euro. Cena naprawdę dobra.
- klimat: trudno ocenić czy to w wyniku natłoku gości, czy kończącej się w niedzielę dniówki, ale atmosfera w lokalu była nerwowa. Kelnerzy pokrzykiwali do siebie nawzajem, kazali gościom wchodzić na salę, a następnie czekać jeszcze zanim stolik zostanie uprzątnięty. W tej pizzerii był większy wybór rodzajów pizz niż tylko te dwa podstawowe, jednak nasza prośba o podanie menu zdaje się zaskoczyła obsługującego nas kelnera.
Pizzeria Attanasio w Neapolu
Miejsce czwarte
Do pizzerii tej trafiliśmy zupełnym przypadkiem. Prawdę mówiąc był to już nasz dzień wyjazdu i chcieliśmy jeszcze tzw. rzutem na taśmę dostać się do słynnego Gino Sorbillo. Pomimo dość wczesnego popołudnia – była 13:30, przed Gino ustawiła się już dość spora kolejka. Nie mając zatem czasu postanowiliśmy udać się do kolejnej pizzerii znajdującej się przy Via Dei Tribunali. I tak trafiliśmy do Pizzeria Attanasio.
Nie musieliśmy oczekiwać na stolik, kelner przyjął od nas zamówienie także po kilku minutach. Zobaczmy zatem co dalej:
- czas oczekiwania: 29 minut! Byliśmy bardzo zaskoczeni tak długim czasem oczekiwania na pizzę. Biorąc pod uwagę nasz lekki pośpiech, nie było to pozytywne doświadczenie.
- ciasto: dość cienkie, ale na pewno grubsze niż w Napoli in Bocca i w Da Michele. Pizza miała odrobinę mniejszą średnicę niż w pozostałych przypadkach – około 28 cm. Brzeg, który był miejscami spalony miał szerokość 3 cm. Ciasto było chrupiące i upieczone kolokwialnie mówiąc „w punkt”.
- składniki: pizza pachniała bardzo ładnie, czuć było nawet zapach bazylii, co było zdecydowanym plusem. Jednak warto wspomnieć, że spora ilość dość twardej i ciągnącej się mozzarelli nie wpłynęła pozytywnie na całość oceny.
- cena: 4,50 euro za margheritę, 3.50 euro za marinarę. Do tego napoje w różnych cenach około 2 euro (woda, coca-cola, różne rodzaje piwa). Restauracja miała także dość obszerny wybór rodzajów pizzy, także ci, którym znudziła się już prosta margherita mieli w czym wybierać.
- klimat: lokal bardzo przyjemny, poza główną salą, z której widać piec, na piętrze znajdowała się druga sala. Kelnerzy uprzejmi, nie można im było niczego zarzucić. Minusem dla nas był długi czas oczekiwania na pizzę. Podkreślić trzeba, że Attanasio nie jest typową pizzerią, a bardziej restauracją, gdzie można było znaleźć także antipasti, pasty i dolci.
Pizzeria Brandi w Neapolu
Miejsce ostatnie
Na ostatnim miejscu naszej subiektywnej listy pt. „najlepsza pizza w Neapolu” uplasowała się Pizzeria Brandi, położona w drugiej części miasta przy Salita S. Anna Di Palazzo 1. Trafiliśmy tam, po znalezieniu pozytywnych opinii na temat tego miejsca. Zobaczmy zatem czy potwierdziły się:
- czas oczekiwania: zamówienie złożone, po 14 minutach na stolik trafia pizza.
- ciasto: najgrubsze z wszystkich miejsc, które w tym wpisie opisywaliśmy. Ciasto było trochę niedopieczone, a pizza zimna, co może potwierdzać naszą tezę, iż odrobinę zbyt krótko znajdowała się w piecu. Średnica placka wynosiła standardowe 30 cm.
- składniki: niby wszystkie składniki były na miejscu, ale jak to się mawia „diabeł tkwi w szczegółach”. Sos pomidorowy był odrobinę za kwaśny, a mozarella miała posmak oscypka (raczej wykluczamy możliwość, że było to tylko nasze wrażenie z uwagi na tęsknotę do ojczyzny :))
- cena: zdecydowanie było to najdroższe miejsce, w którym się stołowaliśmy. Za margheritę zapłaciliśmy 7,50 euro, a za marinarę 6,50 euro. Do tego woda lub inne napoje za około 2 euro. Warto dodać, że w tym miejscu, jako jedynym, policzyli nam coperto w wysokości 1,50 euro za osobę.
- klimat: lokal ten znajduje się przy urokliwej, aczkolwiek często uczęszczanej uliczce. Decydując się na stolik na zewnątrz trzeba liczyć się z tym, że przechodnie będą patrzeć nam w talerz, a stolik będzie stał na dość sporej pochyłości. Zdecydowanie jest to restauracja a nie pizzeria, menu było dość obszerne. Warto też wspomnieć, że kelnerzy nie byli przesadnie mili, gdy chcieliśmy usiąść przy stoliku dla czterech osób, właściwie bez dyskusji skierowali nas do stolika dla dwóch, nie zważając na nasze tłumaczenia o mniejszym nachyleniu terenu.
Zdecydowanie zatem, nie była to najlepsza pizza w Neapolu.
Dla nas nie ulega wątpliwości, że najlepsza pizza w Neapolu to ta z Napoli in Bocca. Przy kolejnym pobycie w tym mieście, będziemy szukać kolejnych perełek, jednakże do tego lokalu na pewno wrócimy. A wy? Macie jakieś ulubione miejsca serwujące pizza napoletana? Podzielcie się z nami koniecznie w komentarzu.
Jeśli lubisz pizzę, podobnie jak my z duecappucci – poznaj dotyczące jej ciekawostki.