włoskie przesądy

Włoskie przesądy – jak dopomóc szczęściu

Jak to się mówi – co kraj to obyczaj. Wszędzie można znaleźć jakieś wierzenia czy przesądy, bardziej lub mniej absurdalne i ciekawe. Także Italia nie ustrzegła się od zabobonów. Ba! Można nawet powiedzieć, że jak na kraj na wskroś katolicki, jest wręcz przesycona rozmaitymi wierzeniami. Zobaczcie sami które włoskie przesądy są najpopularniejsze.

Północ – południe, odwieczny podział

Podział na regiony nawet w tej sferze daje o sobie znać, bo tak samo jak tradycyjną kuchnię, trochę inne dialekty włoskiego, również zabobony każdy region ma własne. Bardzo wyraźny jest tu także podział na północ i południe. Na północy prym wiedzie Wenecja, gdzie na samym środku placu Świętego Marka znajduje się posąg Fortuny z globusem. Obraca się on w zależności od tego jak zawieje wiatr. Ma to symbolizować, że koleje losu zależą w większości od przypadku.

żelazna podkowa
Dotykanie żelaza przynosi szczęście

Natomiast na południu najbardziej przesądnym miastem jest Neapol. Duże znaczenie mają tu sny i numerologia. Powstała nawet słynna księga snów – La Smorfia, na podstawie której znaczeniom snów przypisywane są różne numery.

Czy warto w nie wierzyć czy nie? Jak to powiedział Eduardo De Filippo :

Bycie przesądnym to ignorancja, ale niebycie przesądnym przynosi pecha.

I tego się trzymajmy!

Włoskie przesądy, które przynoszą szczęście

Toccare il ferro

Czyli po prostu pukanie w żelazo. W dawnych czasach żelazne były miecze, stąd też „chwytanie za żelazo” kojarzyło się i dosłownie stanowiło ochronę przed niebezpieczeństwem. Z żelaza wykonywane są także podkowy. Kiedyś tylko bogaci mogli pozwolić sobie na posiadanie konia (i to podkutego) stąd stała się ona symbolem dobrobytu. Ten zwyczaj można porównać z naszym „odpukiwaniem w niemalowane drewno”.

Znak rogów, podobno chroni przed złymi urokami

Fare le corna

Oznacza to dosłownie „robienie rogów”. W Italii jest specjalny gest nawiązujący do rogów. Jest to wystawienie plac wskazującego oraz najmniejszego, podczas gdy inne schowane są wewnątrz dłoni, pod kciukiem. Pokazywanie gestu rogów chroni przed złymi urokami. Kiedyś podobno na drzwiach domów wieszano rogi zwierzęce w tym samym celu.

Może zainteresuje Cię też:   Historia Dolce & Gabbana

Il cornicello 

Kto nie widział czerwonych papryczek czy czerwonego rożka będąc we Włoszech, szczególnie na południu? Czerwony rożek w kształcie papryczki, to najbardziej znany włoski amulet. Odstrasza zło, a swoją formą nawiązuje do wyżej wspomnianych rogów. Falliczny kształt nawiązuje również do symboliki życia i mocy twórczej.

UWAGA: taki amulet powinien zostać podarowany!!!

Il cornicello czyli włoski rożek – amulet szczęścia

Dotykanie miejsc intymnych

Jakkolwiek brzmi to dość zabawnie i absurdalnie, to Włosi naprawdę wierzą, że dotykanie miejsc intymnych przynosi szczęście. Niestety oryginalnie dotyczyło to wyłącznie mężczyzn. Sam gest odnosi się do mitologii. Bóg Priap słynął z ogromnego fallusa. A Rzymianie stawiali jego posągi przed swoimi domami. Dotknięcie go miało przynosić mężczyznom płodność i ochronę przed zawiścią. Kobiety, żeby nie były poszkodowane, mogą dotykać swojego biustu. 

Włoskie przesądy, które przynoszą pecha

Piątek 17 – stego

17 to naprawdę pechowa liczba w Italii. Z włoskich przesądów ten wzbudza najwięcej trwogi. W samolotach włoskich linii lotniczych nie ma siedemnastego rzędu siedzeń. Dlaczego? Rzymskie XVII to anagram łacińskiego VIXI, czyli „żyłem”. Skoro żyłem w czasie przeszłym to obecnie nie żyję, a więc „umarłem”. Dodatkowo dzień 17-go w połączeniu z piątkiem, kiedy umarł Jezus, jest najbardziej pechowym i napawającym trwogą dniem we Włoszech. Tak jak u nas piątek 13-go.

Piątek 17-go to data zdecydowanie przynosząca pecha

Przechodzenie pod drabiną

Ten zabobon znany jest w wielu krajach. Nawet w Polsce przechodzenie pod rozłożoną drabiną ma przynosić pecha. Wyjaśnijmy skąd ten przesąd się wziął? Mianowicie, rozłożona drabina stanowi symbol trójkąta, czyli Trójcy Świętej. Zaburzanie tego ładu i przecinanie go przynosi pecha.

Otwieranie parasola w domu 

Kolejnym przesądem jest otwieranie w domu parasolki. Kojarzy się to z historią średniowieczną, kiedy to kapłani przychodzący do domu umierającego, rozkładali nad nim czarny baldachim. Rozłożony w domu parasol wróży nieszczęście i śmierć.

Znając włoskie przesądy wiesz, że złym omenem jest rozsypanie soli.

Rozsypanie soli

To kolejny wywodzący się z dawnych czasów zabobon. Wiąże się z czasami, kiedy sól była bardzo droga, a jej marnowanie wróżyło brak dobrobytu. Sól jest także symbolem przyjaźni, stąd powinna zawsze być na środku stołu. Tak, by każdy mógł samodzielnie po nią sięgnąć. A jeżeli już zdarzy nam się rozsypać sól, to złą wróżbę można odczynić, biorąc szczyptę soli i wyrzucając ją za lewe ramię.

Może zainteresuje Cię też:   Historia pajacyka Pinokio

Siadanie do stołu w 13 osób

13 osób przy stole? Oj, na pewno nie w Italii. Symbolika tego odnosi się do Ostatniej Wieczerzy, gdy to Judasz zdradził Jezusa. Jedynym sposobem, aby odczarować pecha jest postawienie dodatkowego nakrycia (14-go). W Polsce ta tradycja przyjęła się w nieco zmodyfikowanej wersji, gdy w wieczór wigilijny stawiane jest dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego wędrowca.

Nè di venere nè di marte ci si sposa nè si parte

Zdanie to oznacza, że ani w piątki, ani we wtorki nie powinniśmy stawać na ślubnym kobiercu ani podróżować. Marte to skór od słowa martedi, natomiast venere od venerdi . Dodatkowo Marte – Mars w mitologii jest bogiem wojny, w venerdi zaś (piątek) narodziły się wszystkie złe moce. Przesądni Włosi unikają jak tylko mogą wyjazdów w te dni, a o ślubach już w ogóle nie ma co myśleć.

Położenie kapelusza na łóżku

To kolejny przesąd związany z księdzem, który udzielał ostatniego namaszczenia chorym na łożu śmierci. Po przyjściu do domu umierającego, ksiądz przed założeniem szaty, najpierw ściągał kapelusz i kładł go na łóżku. Od tego czasu mieszkańcy Italii wierzą, że gest ten przynosi pecha, choroby i śmierć.

Włoskie przesądy – czy warto dawać im wiarę? Nasz podcast o Włoszech

È divertente – Podcast o Włoszech – włoskie przesądy – wierzyć czy nie wierzyć?

Zapisz się do Newslettera i dołącz do społeczności DueCappucci!

Z końcem tygodnia będziesz otrzymywać bezpłatnego newslettera ze streszczeniem zamieszczonych na blogu artykułów oraz bonusowymi materiałami!

Przeczytaj również